niedziela, 30 czerwca 2013

Pomieszanie z poplątaniem

Jak w tytule: pomieszałam, poplątałam i wyszła mi bransoleta ;)
Dość pracochłonna- mimo iż to peyot.
Kolorów użyłam tak wielu, że nie będę wymieniać. Ktoś kto "siedzi" w toho, będzie mniej więcej wiedział jakie ;)




4 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) to istne cudo kosztowało mnie dużo pracy i mnóstwa koralików.

      Usuń
  2. Wow!!! Czyli to jest to kolorowe cudeńko. Pomalowałaś świat na tęczowo. Bransoletka jest genialna!:))

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...