Śliczne wyszły Ci te kolczyki!:)Fajnie wygląda ta szarość złamana turkusem i odrobiną fioletu,o ile dobrze widzę o tej porze ;).A jak już spróbuję swych sił z sieczką to dam znać jak było.Dobrze jednak wiedzieć na co się przygotować i jak uzbroić swoje palce hehe
Dobrze widzisz :) Dziękuję, też jestem z nich zadowolona. Bo choć małe to urokliwe. A odnośnie sieczki, choć raczej nie kuję się w palce to tym razem igła wbiła się- o zgrozo ! -pod paznokieć ! Z ogromną chęcią popatrzę na Twoje dzieło ;)
Śliczne wyszły Ci te kolczyki!:)Fajnie wygląda ta szarość złamana turkusem i odrobiną fioletu,o ile dobrze widzę o tej porze ;).A jak już spróbuję swych sił z sieczką to dam znać jak było.Dobrze jednak wiedzieć na co się przygotować i jak uzbroić swoje palce hehe
OdpowiedzUsuńDobrze widzisz :) Dziękuję, też jestem z nich zadowolona. Bo choć małe to urokliwe. A odnośnie sieczki, choć raczej nie kuję się w palce to tym razem igła wbiła się- o zgrozo ! -pod paznokieć !
OdpowiedzUsuńZ ogromną chęcią popatrzę na Twoje dzieło ;)
Małe ale jak urocze!
OdpowiedzUsuńw prostocie tkwi ich siła ! :)
UsuńŁadne :) będą się pięknie komponować z caprice :)
OdpowiedzUsuńała, palec musiał potem straaaasznie boleć :/
bolał.... ale pomogło parę brzydkich słów ;))))) i przeszło ;)
Usuń