wtorek, 4 czerwca 2013

Caprice - znów w czerni

Po raz kolejny zostałam poproszona o wykonanie czarnej caprice. (Właśnie też skończyłam następną bliźniaczo-podobną). Do tego miałam dorobić kolczyki oraz naszyjnik. Całość wygląda oszałamiająco. Jeszcze nie dotarła do właścicielki, więc czekam na info czy się spodobało.
Wykonana na czarnej siatce (toho jet 11/0). Wypełniona FP Jet AB, luster gun metal oraz montana blue.



5 komentarzy:

  1. Oooo cóż ja tu widzę? Same wspaniałości! Komplet jest śliczny, a wisienki z poprzedniego posta wyglądają bardzo apetycznie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Witam Aneto. Przeglądam Twoje piękne prace i coraz bardziej przekonuję się do tych uroczych koralików,z których można zrobić takie cudeńka. Mam przeogromną chęć posiadania niepowtarzalnej biżuterii a jeszcze bardziej chciałabym się zmierzyć z tym tematem osobiście (nie chwaląc się potrafię i robię coś z niczego ale koralikowania jeszcze nie próbowałam). Na Twoim blogu znalazłam tutorial bransoletki caprise, która bardzo mnie urzekła w każdej swojej odsłonie i chciałabym spróbować zrobić taką sama. Nie mam jednak pojęcia gdzie się zaopatrzyć w te koraliki,których użyłaś. Bardzo ślicznie więc proszę zdradź mmi adres swojego sklepiku www jak myślę ;) za co zgóry pięknie dziękuję i pozdrawiam.
    PS: Jak mi się uda to oczywiście pierwsza ocenisz mą pracę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam Agnieszko, Dziękuję za miłe słowa uznania. Będzie mi bardzo miło jak wypróbujesz tutorial. Warto zmierzyć się z nim ponieważ można wyczarować sobie naprawdę świetną bransoletę. Zakupy robię w kadoro.pl beading.pl oraz beadbeauty.pl . Czekam na zdjęcie Twojej pracy :) pozdrawiam

      Usuń
  3. Zachwycający komplet! Widzę ten błysk FP

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Koraliki jet ab są moimi ulubionymi. Wszystko z nimi świetnie wygląda.

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...