Po wszystkich perypetiach z tą pracą (łącznie ze skończeniem się nitki) w KOŃCU udało mi się ją zakończyć. Całość jest długa, zakładana przez szyję. Chodziło mi o to by dyndało sobie na brzuchu :) Efekt zamierzony - spełniony.
Pierwsze zdjęcie bez flesza. Drugie już z fleszem.
ps. Dodam jeszcze, że z opaque curry już czeka na skończenie następny naszyjnik, więc o tym w następnym tygodniu.......
Ogromnie mi się podoba! Świetne kolory i to wykonanie... super :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :) na żywo też tak wygląda i fajnie się nosi :)
Usuńmoże nie na temat w tym miejscu.... ale to twój Ryś na tym zdjęciu jest? super!!! ale twoje zdjęcie było ładniejsze ----- sys
OdpowiedzUsuńTak, to Rysiek..... startował do biegu ;) a moje zdjecie juz mnie straszyło jak tylko je widziałam..... zrobię zdjęcie którejś z prac to będą koraliki na zdjęciu....
OdpowiedzUsuń